.

.

4 lip 2015

Loli Green

"Siemanko!" Macham ręką jak idiotka z uśmiechem Jokera. "Tak, Loki dobrze myślisz, właśnie spotkałeś ucieleśnienie swoich najgorszych koszmarów, w tym małym pulchnym ciałku" śmiech stylu demonicznego delfina. "Boisz się? Głowę mam pełną pomysłów jak ci uprzykrzyć życie". :D Mun: A tak już na serio, blog wspaniały ale nie muszę ci tego mówić (pisać). Od dawna chciałam napisać ale dzikusem jestem i ogólnie inni ludzie to zło. Na wstępie chciałabym przeprosić, jakby jakieś pytania się powtórzyły.
Loki: Czy w Asgardzie istnieją jakieś subkultury? Należałeś do jakieś?
Do Mun: Szeptem "Stawiam na coś stylu emo lub miłośników koni".
Do dziewczyn: "Znacie serial Doctor Who? Co o nim myślicie?"
Na razie to tyle z mojej strony, nie będę od razu wystawiać ciężkich dział na naszego Lokusia.

   Loki: Nie istnieją, nie należałem. Poza tym, uważam, że subkultury są dla ludzi, którzy nie potrafią być oryginalni bądź myśleć indywidualnie.

   Mun: Nie bądź niemiły.

   Sigyn: Oglądałyśmy z Mun dwa pierwsze sezony. Bardzo nam się spodobało i planowałam nawet na oglądnięciu serialu do końca, lecz Mun nie jest fanką science fiction. Będę musiała dokończyć bez niej.

   Mun: A ja bym chciała jeszcze podziękować za twoje miłe słowa. Bardzo cieszę się, że blog ci się podoba!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz