.

.

23 mar 2015

Gall Anonim

Mun... Sherlock chętnie skrytykuje twórczość Lokiego! Zaczynam się jednak troszeczkę bać.

   Jeśli chodzi o twórczość Lokiego...


   Możemy to włączyć do rozmówek między naszymi postaciami. >:-)

#12

   Mun: Wiersz, który napisałeś Sigyn jest doprawdy przepiękny.

   Loki: Tak sądzisz?


   Mun: Oczywiście! Dlaczego nie napiszesz jej czegoś więcej?

#11



Gall Anonim

Może postacie z naszych "askowych blogów", będą sobie wzajemnie zdawać pytania, co Ty na to, Mun?


   Gallu, przecież to jest genialny pomysł.
   EDIT: Czy to źle, że wyobraziłam sobie Sigyn i Johna spokojnie pijących herbatę i rozmawiających o pogodzie, podczas gdy Loki i Sherlock kłóciliby się w pomieszczeniu obok, co skończyłoby się wybuchem, ale Sigyn i John tylko by przytaknęli i kontynuowali rozmowę. 

Ana Morgan

Sigyn: Twoje ulubione zajęcie?

   Czytanie i oglądanie telewizji, gdy mieszkam na Midgardzie. W Wanaheimie lubię przechadzać się po ogrodach.  


Yśka

Loki i Mun: Jak wygląda Wasz typowy dzień?

   Loki: Śniadanie, spotkanie z radą, audiencje, obiad, wypełnianie dokumentów, kolejne spotkania... Mam dużo pracy i obowiązków. Wieczorem znajduję trochę czasu na relaks. 


   Mun: Szkoła, komputer, nauka, komputer, sen. 
Loki: Czemu odpowiadasz na te wszystkie durne pytania?
Mun: Nie śmieszą Cię niektóre pytania kierowane do Lokiego?

   Loki: A czemu nie? Zwłaszcza jeśli mam trochę wolnego czasu.


   Mun: Raz za czas, ale nie mnie oceniać.

Ana Morgan

Loki: Lubisz zabijać innych? Sprawia Ci przyjemność zadawanie innym bólu? Do czego byłbyś się w stanie posunąć, by zdobyć swój cel?
Sigyn: Co lubisz w Lokim najbardziej, a czego w nim nienawidzisz? 
Mun: Witam Cię serdecznie. Wcześniej nie miałam okazji :D Prowadzisz wspaniałego bloga. Pozdrawiam!

   Loki: Jeśli czegoś naprawdę pragnę - nie znam granic. Zabijanie to nie tyle przyjemność, co obowiązek, niezbędna ofiara jeśli chcę coś osiągnąć.


   Sigyn: Jest inteligentny, ale za bardzo zapatrzony w siebie i swoje marzenie o władzy. 


   Mun: Dziękuję! Nie nazwałabym go wspaniałym, ale staram się. Jeszcze raz dziękuję. 

19 mar 2015

Hannah Hill

Wszyscy: Co sądzicie o tej piosence? Też nienawidzę Frozen, Mun ;D {link}

   Loki: Nie rozumiem...


   Mun: Mnie głównie denerwuje ten szał, chociaż istnieje wiele lepszych filmów. 
Loki: Jakimi środkami transportu posługujecie się w Asgardzie oprócz koni? Jak przemierzacie duże odległości (oprócz Bifrostu oczywiście)?

   Mamy latające pojazdy, o których niedawno wspominałem. Popularna jest również żegluga. Jednak konie są najczęściej używane - tanie i wystarczająco szybkie. 


Ann

Co sądzisz o Lady Sif? Potrafiłeś się z nią kiedyś dogadać? Jak wyglądały wasze relacje i jak jest teraz?
Ann

   Z Lady Sif łączyły mnie raczej zimne relacje. Tolerowaliśmy się nawzajem, ale równocześnie nie staraliśmy się być dla siebie zanadto mili. Teraz, gdyby dowiedziała się, że żyję, pewnie nie zawahała by się odciąć mi głowy.  


7 mar 2015

{Mun}

   Mun ma Twittera od 15 minut, więc jakby ktoś chciał się szybko skontaktować czy coś, to ten, link obok. 

6 mar 2015

-N

Nie wiem czy wypada, ale każdy kiedyś zaczynał i czasem nie ma pojęcia co dalej :P I jeśli nie masz nic przeciwko, dodałam cię do polecanych.
Kiedyś natknęłam się na twojego bloga i w mojej głowie zaświtała myśl, że świetną sprawą byłby Ask dla postaci Bucky’ego aka Winter Soldiera. Niestety nigdzie takowego nie znalazłam, więc w końcu, tchnięta słowami „zrób to sam”, sama postanowiłam go założyć. Tak oto powstał winterask.blogspot.com który skupia się głównie na postaci pana Barnesa, ale pojawia się również możliwość zadania pytania Samowi Wilsonowi oraz co tydzień innej postaci.

   Uważam, że to genialny pomysł i oczywiście nie mam nic przeciwko temu, że dodałaś mnie do "polecanych", a nawet jestem gotowa się odwdzięczyć. Szczerze powiedziawszy, nie spodziewałam się, że w tak krótkim czasie powstanie tyle askowych blogów, ale cieszę się, że jednak tak się stało. Życzę powodzenia w prowadzeniu bloga, na pewno będę śledzić. :)

Gall Anonim

Czy oglądałaś "Marzyciele" z Evą Green, Kolejny Człowieku?

   Nie, ale na pewno kiedyś obejrzę. Oglądnęłam za to "Mroczne Cienie" oraz "Penny Dreadful" i z niecierpliwością czekam na drugi sezon. 

5 mar 2015

Gall Anonim

Kolejny Człowieku, jak zaczęło się Twoja przygoda z pisaniem? Co sprawa Ci największą trudność w tej pasji? Och, dzisiaj tak bezpośrednio zwracam się do Ciebie! Miedzy nami - pisarzami. :)
Kolejny Człowieku, co musiałbym zrobić, abyś przeczytała jeden z moich opowiadań?

   Nic, bo już je czytam. :) A tak serio, to jeśli ktoś ma w opowiadaniu realistyczne postacie, flaki lub motywy religijne, to ma również pewność, że zaglądnę na bloga. 
   Między nami pisarzami, przyznam się, że zaczęłam pisać jak miałam z 12 lat, ale to były opowiadania, które powinny były spłonąć nim jeszcze się narodziły (Mary Sue, Tru Lofy itepe). Przerzuciłam się więc na wiersze, i jak miałam (chyba) 14 lat to zaczęłam opowiadanie z serii Harry'ego Pottera i to było pierwsze opowiadanie, które skończyłam - od tamtej pory piszę regularnie (regularnie, hehe).
   Największą trudność w pisaniu sprawia mi pisanie i myślenie o tym co mam na pisać (jestem osobą, której wszystko przychodzi z trudnością). Na pierwszym miejscu na pewno jest fabuła - nie  mam problemu w wymyśleniu czegoś co jest w miarę sensowne i posiada dużo angstu, ale mam problem z "wypełnianiem" fabuły - pisaniem sytuacji, które mają doprowadzić od wstępu do punktu kulminacyjnego. Nie potrafię też pisać zakończeń.
   Wydaje mi się, że nie mam problemów z tworzeniem postaci, ale niektórzy mogą mieć problem z rozróżnianiem ich, gdyż podobno trudno je rozróżnić i nie mają cech szczególnych - to dlatego, bo nie lubię i nie potrafię pisać czegoś dosłownie i wolałabym, by czytelnik myślał o tym co się dzieje jak czyta moje opowiadanie i jaka na prawdę jest ta postać, a nie by dostał wszystko na tacy, a po chwili zapomniał o tym co przed chwilą przeczytał (co i tak z resztą się pewnie dzieje, bo nikomu w końcu nie chce się myśleć o ukrytym sensie i prawdach życiowych zawartych w blogaskowym opku).
   Trudnością dla mnie jest też stworzenie czegoś mainstreamowego, jakkolwiek to brzmi. Nudzi mnie pisanie fantasy o elfiej, 17-letniej sierotce, która odkrywa, że ma super-moce i musi uratować świat. Wolę poruszać poważniejsze tematy, jak władza, korupcja, tolerancja oraz choroba w niezbyt dosłowny sposób. Jest to problemem, bo chciałabym dotrzeć do większej ilości czytelników - a po co ktoś, kto nie ma problemów, a świat jest ich pełen, ma sobie zawracać tym głowę jak chce się rozerwać, czytając opowiadanie w internecie?
   Wątki romantyczne. Głupio to brzmi, jestem dziewczyną, powinnam umieszczać romanse na pierwszy planie. To nie tak, że nie chcę (bo nie chcę) - nie umiem. Nie mam pojęcia o miłości i o tym jak związki międzyludzkie działają. Dlatego też boję się pisać o romansach. Poza tym uważam, że nie są one podstawą dobrego opowiadania. Opowiadania najczęściej czytają młode dziewczyny, które szukają czegoś namiętnego, romantycznego - u mnie tego nie ma. 
   Także moim głównym problem jest to, że nie nadaję się do tej roboty jeśli chcę pisać dla kogoś, a nie tylko dla siebie. 
Loki: Nie chce cię obrażać, ale zawsze wyobrażałam sobie Angrbodę jako niezbyt piękną. (nie zabijaj!) Jak wyglądała?

   Jest piękną kobietą. Zawsze wygląda na zamyśloną, co dodaje jej uroku. Trudno opisać każdy szczegół. Wydaje mi się, że większość z was wie jak wyglądają jötnar.


Gall Anonim

Lady Loki, jakże piękna kobieta z Ciebie.

   Mam tego świadomość.

Hannah Hill

Loki / Lola: Może to i dziwne, ale co tam. Zawsze mnie zastanawiało czemu tam u was jest takie średniowiecze, a my już latamy w kosmos, posiadamy globalną sieć internetową, hodujemy narządy wewnętrzne (a przynajmniej się do tego przymierzamy), itd. Po prostu dla mnie to takie.. nietypowe, skoro uważacie się za bogów.
Sigyn: Cieszysz się przemianą Lokiego, a teraz raczej Loli?

   Loki: Średniowiecze? Zdajesz sobie sprawę, że nasza technologia jest bardziej zaawansowana niż wasza będzie jeszcze przez zapewne setki lat? Może i latacie w kosmos - my mamy możliwość teleportacji między dziewięcioma światami i to nie tylko dzięki magii, ale i nauce. Nasza medycyna jest tak rozwinięta, że potrafimy uzdrowić kogoś co najmniej dwa razy szybciej niż wy to robicie na Ziemi. Hodowanie narządów wewnętrznych? Kiedy u nas to było?.. Internet? Mamy swoje środku komunikacji, równie niezawodne. Latające pojazdy są na porządku dziennym, natomiast wy wciąż używacie samochodów, które dodatkowo zatruwają was i wasze środowisko. Może to używanie broni białej oraz nasze stroje cię zmylił... Cóż, broń palną również bardzo dobrze znamy, ale wiele ludów uważa taki sposób walki za mniej honorowy. Jesteśmy "ludźmi", którzy cenią sobie tradycje i kulturę.
   Myślę, że czas zastanowić się u kogo tak na prawdę panuje średniowiecze. 
   

   Sigyn: Loki jest mi obojętny. 

Ann

Loki: Co sądzisz o Fandralu, Hogunie i Volstaggu? Jakie miałeś z nimi relacje w młodości i jak one wyglądają teraz?
Ann

   Są przyjaciółmi Thora, więc i ja musiałem się z nimi przyjaźnić. Może nie byliśmy blisko, ale nie gardziliśmy sobą, powiedziałbym nawet, że nasze relacje były bardzo dobre. Z czasem zaczęły się pogarszać. Być może przez fakt, że zaczęliśmy się z Thorem od siebie oddalać. Po tym jak go "zdradziłem", jakiekolwiek pozytywne emocje, jakimi Fandral, Hogun i Volstagg mnie darzyli, zostały zastąpione przez nienawiść.
   Nie wiem co czują wobec mnie teraz. Volstagg i Fandral, podczas ataku Mrocznych Elfów, nie ufali mi, byli uważni i baczni w moim towarzystwie. Ja natomiast jestem kompletnie obojętny - nie są dla mnie ważni, ani nie wyrządzili mi specjalnie żadnej wielkiej krzywdy.



Loki i Sigyn: Najładniejsze imiona z jakimi się kiedykolwiek spotkaliście?

   Loki: Imiona moich dzieci.


   Sigyn: Dla kobiety Ástríðr, a dla mężczyzny Úlfr.

{Mun}

   Kiedyś ktoś pytał o charakter pisma. Niestety nie miałam jak odpowiedzieć na to pytanie. Pamiętałam jednak o tym, dlatego też mogę wam pokazać odręczne podpisy całej naszej trójki.