Słyszałam, że hiszpański to najłatwiejszy język świata. Przynajmniej według cioci Wiki oraz wujka Google. ;)A powracając do pytań:Sigyn & Mun - Jak spędziłybyście swój wieczór panieński oraz z kim? ;3Loki - Czy wyskoczyłbyś z ogromnego tortu czekoladowego na ich imprezie? :D
Sigyn: Myślę, że z przyjaciółmi. W restauracji, albo jakiejś knajpie. Znając moje siostry powiedziałabym, że nawet w kilku knajpach.
Mun: W klubie ze striptizem. Chciałabym wejść do klubu jak na wojnę i siąść między tymi wszystkimi facetami, którzy obserwowaliby mnie w szoku jak zamawiam kolejne drinki i z kamienną twarzą, bez cienia emocji obserwuję występ.
Loki: Definitywnie nie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz