Loki: Kawa czy herbata? Pozdrawiam
Herbata, wydaje mi się bardziej aromatyczna oraz lepsza w smaku.
Loki: Kawa czy herbata? Pozdrawiam
Loki i Sigyn: jakie jest wasze największe, szalone marzenie? Chodzi mi o jedne z tych marzeń co są niemal niemożliwe do spełnienia, każdy chyba takie ma.
Mun, mówiłaś kiedyś, że twój e-mail jest ogólnodostępny, ale nie mogę go znaleźć. Możesz mi go podać?I czy mogłabyś poprawić w poście mojego przedmówcy moje nazwisko, gdy będziesz pisać dla niego odpowiedź? Są tam zrobione chyba wszystkie możliwe błędy, strasznie mnie to wnerwia.
Loki: Joanna Pikosz już się zgłosiła do ciebie po pracę, więc ja z radością oznajmię, że kolejny fragment podłogi może być czysty dzięki mnie. Mam nadzieję, że pozwolisz... kłaniam się nisko, CeLothWen.
Loki, czy ożeniłbyś się ze śmiertelniczką, jeśli miałoby to pomóc ci w osiągnięciu upragnionego celu?
Loki, jaka była najmądrzejsza rzecz jaką usłyszałeś z ust śmiertelnika? Pozdrawiam i kłaniam się nisko.
Loki, Sigyn i Mun: podajcie po pięć przymiotników, jakimi określilibyście siebie i pozostałą dwójkę.
Loki FMK: Steve Rogers, Tony Stark, ThorSigyn FMK: Loki, Thor, Bruce (jeśli go poznałaś)
Loki, ile u ciebie bym mogła zarabiać na tym "szorowaniu podłogi", które mi proponujesz? Niech Heimdall uruchomi Bifrost i mnie do ciebie przetransportuje. Będę się przykładać do obowiązków.
Loki, czy wszystkie służki w pałacu w Asgardzie są Asgardkami (dobrze to odmieniam?), czy też są jakieś wyjątki, a jeśli tak, to na jakiej zasadzie są tak wyróżniane?
Loki, gdybyś znów był dzieckiem, to wolałabyś bawić się klockami LEGO czy grać w Minecrafta? Niech Mun ci wyjaśni co to jest.
Loki... ale ty jesteś sztywniak. Albo po prostu nie rozumiem twego poczucia humoru.
Loki, Sigyn i Mun: jakim z czterech żywiołów każde z was określiłoby swoją osobowość i dlaczego?
Loki, właśnie szukam pracy. Nie zwolniło się u ciebie przypadkiem jakieś stanowisko? Byłabym ci niezmiernie wdzięczna, gdybyś mnie przyjął.
Sigyn, jaka była twoja pierwsza myśl, gdy po raz pierwszy spotkałaś Lokiego? Co wtedy sobie o nim pomyślałaś?Loki, do ciebie to samo pytanie, co pomyślałeś sobie o Sigyn, gdy pierwszy raz ją zobaczyłeś?
No dobrze, Loki, pozadawałam Ci kilka głupich pytań, ale teraz chciałabym w sumie zwrócić się po pomoc.
Ogólnie to uważam się za osobę aspołeczną, nie lubię integracji, po prostu wolę spędzać czas sama. Nie mam przyjaciół i nie przeszkadza mi to. Przyzwyczaiłam się.
Jednak gdy moi znajomi na przerwach w szkole rozmawiają ze sobą, a nie bujają w obłokach, tak jak ja, albo wychodzą gdzieś razem, a ja zostaje w domu, to bierze mnie takie... poczucie winy? Albo może trafniejszym słowem byłaby zazdrość.
I strasznie chciałabym pozbyć się tego uczucia.
Tylko nie mów mi żebym wychodziła razem z nimi, bo jak już wcześniej wspomniałam, wolę posiedzieć sama w domu.
Chcę tylko wiedzieć co mogę zrobić by zignorować to piekące uczucie zazdrości.
Z góry dziękuję.
Loki, które zdanie jest prawdziwe?ZDANIE PONIŻEJ JEST PRAWDZIWEZDANIE POWYŻEJ JEST NIEPRAWDZIWE
Loki, dlaczego kobiety nie mogą umalować oczu z zamkniętymi ustami?
Loki, skoro są poziomki to dlaczego nie ma pionówek?
Loki, jak wygląda tradycyjny strój jaki zakłada młoda para do ślubu w Asgardzie?
Mun, czy utrzymujesz kontakt z ludźmi czytającymi tego bloga tak prywatnie? Czy też ograniczasz się do rozmów poprzez pytania w komentarzach?
Loki, pisałeś kiedyś, że gdybyś miał wybrać zawód jaki chciałbyś wykonywać w Midgardzie, to byłoby to dziennikarstwo. Skąd taki wybór? Czy chodzi ci bardziej o takie dziennikarstwo jak w gazetach, gdzie mógłbyś pracować pod pseudonimem, czy raczej w telewizji, by ludzie mogli cię oglądać? Osobiście widzę cię bardziej przy tej drugiej wersji. Jesteś przystojny, więc przyjemnie by się ciebie oglądało, no i potrafisz manipulować innymi, więc rozmowy, które byś przeprowadzał byłyby interesujące.
Loki, na wstępie chcę ci podziękować, że odpowiedziałeś już na jedno z moich pytań. Bardzo mi to poprawiło humor, jako że jestem twoją wielką fanką (podoba mi się twój sposób myślenia, jest bardzo zbliżony do mojego). Jednak z powodu mojej fascynacji tobą mam mały problem i może mi coś poradzisz. Mój chłopak jest bardzo zazdrosny i obraża się, gdy tylko coś o tobie wspomnę. Ciągle mi sugeruje, że mam go zostawić i związać się z tobą (a sam jest sobie winny, to dzięki niemu dowiedziałam się o twoim istnieniu). Co mam mu powiedzieć, żeby przestał wygadywać te bzdury? Nie musi cię lubić, ale niech mi chociaż pozwoli cię podziwiać z daleka. Jako mężczyzna powinieneś rozumieć męską logikę, poradź coś.
Loki, jak zareagowałbyś, gdyby się okazało, że jedna z twoich midgardzkich fanek potrafi podnieść Mjolnir? Czy spróbowałbyś jakoś to wykorzystać do swoich celów?