{Wiadomość od Mun}

   Informacja gorsza, może lepsza. Może nie muszę wcale tego pisać, ale chcę być z wami zawsze w 100% szczera. 

   Wiecie ile serca wkładam w tego bloga i nic nie zapowiada by nagle miało się to zmienić. Chcę abyście o tym pamiętali, i że zima nadchodzi, to znaczy ciężkie czasy nadchodzą (i w sumie to sama sobie na to zasłużyłam).

   Ostatnio (przez całe życie) miałam zaległości w nauce. Jestem okropnym leniem, do tego materiał mnie przerósł, a system oceniania drastycznie się zmienił. Na koniec roku miałam trzy jedynki, w tym jedną z przedmiotu, który będzie dla mnie rozszerzony od następnej klasy. Przez to jestem pod wiecznym nadzorem, przynajmniej póki moja sytuacja się nie poprawi. To oznacza, że mam wyznaczony i dokładnie określony czas na naukę, i mimo że ze swojego komputera mogę korzystać w czasie wolnym ile chcę, to dostęp do internetu mam tylko za pozwoleniem. Wszelakie próby niepodporządkowania się zostaną zgłoszone przez moją matkę do dyrekcji, wychowawcy i pedagoga. (tak, przez głupie 3 jedynki, spóźnienia oraz 56 godzin nieusprawiedliwionych)

    Sęk w tym, że będę miała teraz mniej czasu na bloga i mimo iż ostatnio nie pojawiło się zbyt wiele pytań, to czasami nadchodzi taki etap, że na raz pojawia się ich mnóstwo, często są one długie, na które muszę poświęcić mnóstwo czasu. Postaram się czytać wasze pytania na bieżąco i odpowiadać na nie dość szybko, w miarę możliwości i pewnie będę brała najpierw te krótsze. 

    Może ten czas bez internetu zmobilizuje mnie do pisania na drugiego bloga?

   To wszystko co chciałam wam powiedzieć. Uznałam, że jestem wam winna wyjaśnienie jeśli zdarzy się tak, że zaniedbam bloga, a tego nie chcę. Pamiętajcie, że zawsze tu jestem! Ukryta, siedząca po ciuchu pod drugiej stronie, ale zawsze jestem i obserwuję!

Mun out. 

   PS: Pamiętajcie, że was kocham.

Mun: Czy jesteś przygotowana na Ragnarok? Loki:Ostatni raz FMK Theoric, Sif, Freya Sigyn: Nie przejmuj się Theoric ' iem jeśli strzela takie wochy to najwyraźniej nie jest ciebie godny. PS. Mun: Uwielbiam twój blog i życzę Ci mnóstwo weny ♥

   Mun: Dostałam serduszko...

   Rangarök przeleciał spokojnie. Spodziewałam się fajerwerków. 

   Loki: Zabić Theorica, poślubić Sif, przespać się z Freją.

   Sigyn: Jest lepiej. Może nie tak jak kiedyś, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. A Theoric jest dobrym mężczyzną. Jeśli ktoś nie zasługuje na kogoś takiego, to tylko ja.

Lola Tasak

Jak dużo raz już umierałeś ?
FMK : Algrim, Tony Stark, Svadelfari.

   Jeszcze nigdy nie umarłem.

   Zabić Algrima, Tony'ego Starka oraz Svadelfariego.

Riven de Chamber

Loki: Nawet nie wiesz jak mi pomogłeś, poczułam się jakbym w końcu wiedziała, co powinnam zrobić. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale dla wielu dziewczyn, które do Ciebie piszą jesteś jak psychoterapeuta :).

Mun: Jesteś wielka <3. Uwielbiam Cię :D

Sigyn: Nie przejmuj się, wszystko się ułoży. Pamiętaj, że masz w nas wsparcie!

   Mun: Czemu wy wszyscy jesteście dla mnie tacy dobrzy?

   Loki: Niezmiernie miło mi w takim razie, że dałem radę komuś pomóc.

   Zdaję sobie sprawę, że dla niektórych mogę być aż zanadto ważny, lecz chyba za często o tym zapominam.

   Sigyn: Dziękuję, zapamiętam.

Fallen

Loki: Czy słyszałeś kiedyś o postaci Jokera?

   Nie. Wiem tylko od Mun, że to postać z komiksów. Tak samo jak ja.

Monique Fitzgerald

Loki: Wiem, że tym pytaniem narażam się na śmierć z Twojej ręki, ale nie byłabym sobą gdybym go nie zadała hehehehe Czy w najbliższym czasie mamy szansę spotkać Lady Loki? To taka urocza i piękna kobieta .

pozdrawiam

Monique

   Czarująca, czyż nie?

   Nie mam w zwyczaju zmieniać swojej osoby na co dzień, robię to tylko w wyjątkowych sytuacjach. Tym bardziej nie lubię gdy jestem do zmuszony i nie mogę tego odwrócić.
   Co mi jednak szkodzi zamienić się na minutę czy dwie?

{Nominacja od Monique Fitzgerald}

Mun: Skarbie za tego bloga i za Sigyn... Tak, dobrze słyszysz za Sigyn nie Loczka. ;D nominuję Cię do Libsten Award . Więcej info na moim blogu http://moniquefitzgerald.blogspot.com/

   SIGYN, SŁYSZYSZ? MAMY NOMINACJĘ. DZIĘKUJĘ. DZIĘKUJEMY.

   1.Twoje motto życiowe?

   I tak wszyscy umrzemy. - dlatego, że nie dążę do niczego w życiu.

   2.Skąd czerpiesz natchnienie?

   Pomysły same przychodzą. Czasami pomagam sobie muzyką czy ulubionymi filmami i książkami.

   3.W Twoim domu wybucha pożar. Możesz zabrać jedną rzecz. Co to będzie? 

   Laptop.

   4 .Największe marzenie?

   Mieszkać sama w niewielkim mieszkaniu, mieć stałą pracę i wolnym czasie robić to co lubię.

   5.Czy wierzysz w to, że może się spełnić?

   Szczerze, to nie wiem.

   6.Jak zaczęła się Twoja przygoda z pisaniem?

   4 lub 5 lat temu. To był mroczne czasy dla mojego Word Office i bloggera, na którym zakładałam pierwszego bloga, lepiej o tym nie wspominać. 

   7. Ulubiona książka.

   Harry Potter.

   8. Czy oprócz pisania masz jeszcze jakieś pasje?

   Rysowanie oraz grafika komputerowa. Jak i analiza filmów, seriali i gier komputerowych, dla siebie i do fanfików.

   9.Loki mityczny,filmowy czy komiksowy?

   Loki z mitologii.

   10.Największy idol ?

   Nie posiadam.

   11. Gdybyś miał/-a przenieść się do świata z ulubionej książki, to wybrałbyś/ałabyś...?

   Świat z serii o Harry' m Potterze, bo magia. :)

Roxsan

Loki: Yśka wspomniała o ff o tematyce Frostiron, a ja chciałam zapytać co myślisz o samym pomyśle że ty i Stark... ? ;D I ogólnie co myślisz o Tonym ?

   Nie zamierzam nawet o tym myśleć...

Yśka

Loki: Czy kiedykolwiek przeczytałeś ff o sobie... w sensie np. Ty i Stark. Muszę powiedzieć, że jak czytałam coś w tym stylu to płakałam ze śmiechu, ale do końcówki nie dotrwałam, bo nawet nie chciałam jej poznać. x'D

Mun: Jak ty go znosisz? :o

    Loki: Nie, nie czytałem. I nie zamierzam. Kiedyś zerknąłem na fanfika, którego czytała Mun, nie o mnie. Niestety, ale wydaje mi się, że jest to dla mnie zbyt wiele. 

   Mun: Znoszę, bo nie muszę przy nim siedzieć cały czas i mam jeszcze innych "wymyślonych przyjaciół". Jak go nie znoszę, chociaż muszę, to zazwyczaj się do siebie nie odzywamy i zajmujemy swoimi sprawami. Ale nie jesteśmy sobie wrogami.

Stella Gilbert

Loki: No dobrze. Ja rozumiem, że każdy jest fanem kogoś innego. Ale czy nie można uszanować mojego wyboru? Ja jakoś nie mam problemu z tym, żeby nie hejtowac ukochanego zespołu mojej "koleżanki" z klasy, którym jest One Direction... Mun Ci wytłumaczy kim oni są...

W każdym razie, weź się wtedy powstrzymaj przed zadźganiem takiej osoby...

    Niektórzy po prostu są zamknięci na inne idee. Jakimś cudem mają problem z odmiennymi preferencjami, często przez to jak zostali wychowani. Z takimi osobami nawet nie warto podejmować pewnych tematów, gdyż i tak do nich nic nie dotrze.

   Mun powiedziała mi, że to "coś w deseń Backstreet Boys", co też niewiele mi mówi. Mniej więcej jednak rozumiem, że grupy te mają jakiś związek z muzyką oraz rozrywką. 

{Nominacja od Stelli Gilbert}

Mun: Widzę, że coś u Ciebie mało ludzi teraz. :(

Ale na razie masz nominację ode mnie:

http://loki-and-stella.blogspot.com/2014/02/liebster-award-ogoszenie.html 

   Mało, ale nie narzekam. :) Jak jest za dużo pytań to też nie jest dobrze, bo czuję się przytłoczona i mam wrażenie, że prowadzenie bloga jest moim obowiązkiem a nie przyjemnością. Tak jak jest teraz, jest ok.

    Mam nadzieję, że wybaczysz mi takie rozłożenie pytania na dwie części, ale nie chcę niczego pomieszać. 

    No i oczywiście dziękuję ci za nominację z całego serca!

   1. Czytasz mojego bloga? Co o nim sądzisz? Czy muszę coś zmienić?

   Niestety nie. :( Ale bardzo bardzo mi się podoba twój szablon.

   2. Jak trafiłaś/trafiłeś na mojego bloga?

   Teraz trafiłam. :)

   3. Jaki jest Twój ulubiony kolor?

   To jest właśnie mój problem, bo lubię wszystkie kolory. Może to niektórych zaskoczyć, ale kocham pastele. (zaskoczyć, bo mój blog taki mhroczny, tak bardzo)

   4. Co lubisz czytać? 

   Głównie fanfiki, bo są krótkie, a ja nie mam często siły ani czasu na czytanie książek. Jeśli jednak już się za jakąś zabieram to najczęściej jest to fantastyka oraz horror.

   5. Czy pomysł na założenie bloga zrodził się podczas wykonywania jakiejś czynności?

Tak. Było po północy, leżałam w łóżku i wewnętrznie płakałam nad Lokim oraz Sigyn i postanowiłam coś zrobić ze swoimi uczuciami.

   6. Lubisz zwierzęta?

   Domowe. Ale darzę miłością również leniwce i lamy.

   7. Może masz jakiegoś pupila?

  Pieska. :) (nie psa, pieska)

   8. Jakie jest Twoje drugie imię?

   Jedno mam. ; __ ;

   9. Lubisz eksperymentować z włosami? (farbowanie, obcinanie)

  Tak. Teraz jestem w trakcie rozjaśniania na thorowski blond (potrzebny mi do cosplay'u, chociaż nie Thora). Później zastanawiam się czy nie iść w stronę pastelowych różów i fioletów.

   Sama również obcinam sobie włosy - skracam końcówki, przycinam grzywkę, którą z resztą też sama zrobiłam. 

   10. Jak minęły ferie? (jeśli już je miałaś/miałeś)

   Szybko i leniwie. 

Stella Gilbert

Mun; Boziu, jak ja tu dawno nie zaglądałam! Znaczy się, cały czas śledzę pytania, ale nie miałam czasu, żeby coś napisać. Ferie się kończą, a ja i tak miałam wiele do roboty do szkoły.

A jak u Ciebie Mun?

Sigyn: Kochana, będzie dobrze! Trzymam za was kciuki!

Loki: Do Ciebie też dawno nie pisałam... Co... Co u Ciebie? Wszystko dobrze?

W sumie, to przeczytałam pytanie Monique i doszłam do wniosku, że mam podobną sytuację. Rodzina również mówi mi, że mam siedemnaście lat a "umysł" siedmiolatki. Tylko dlatego, że Cię uwielbiam. Ale... "Wyleczyć" się z Ciebie, to tak samo jak iść na odwyk narkotykowy. Na moment przestaniesz brać, ale i tak możesz do tego wrócić. W moim przypadku tak właśnie jest. Znajomi mówią mi to samo. "Jak możesz zachwycać się TAKIM KIMŚ?" No normalnie, ręce i nogi opadają... I weź tu później nie bądź dla człowieka wredny...

   Mun: Moje ferie też się kończą i wcale nie jestem z tego zadowolona, bo nic przez ten czas nie zrobiłam. W sumie wszystkie dni przespałam i mam jeszcze więcej rzeczy do skończenia.

   Do tego jestem zła, bo nie mogę znaleźć ładnego odtwarzacza na bloga, który pasowałby do szablonu.

   W ogóle ja nie jestem ciekawą osobą, mną się nie trzeba przejmować. :)

   Sigyn: Dziękuję, mam nadzieję, że tak będzie.

   Loki: No cóż... Nie jestem chyba dobrym materiałem na idola.

   Poradziłbym ci to samo co jej. Po prostu bądź sobą i staraj się nie zwracać uwagi na tych, którzy cię nie akceptują. Z drugiej strony nie można ich też winić, że nie rozumieją dlaczego wybrałaś akurat mnie. Dla każdego ważne są inne wartości.

   U mnie wszystko w porządku.

Monique Fitzgerald

Mun: *rzuca się na szyję Mun* dziękuje ślicznie <3 mam nadzieję,że się podobało :)

Sigyn: Wszystko się ułoży jestem pewna, że się szybko pogodzicie.

Loki: bo ostatnio, ominąłeś; Idunn, Freya,Sif

pozdrawiam

Monique

   Mun: A, nie ma za co. :)

   Sigyn: Ostatnio nie dostałam od niego żadnego listu. Miejmy nadzieję, że mu przejdzie.

   Loki: Zabić Sif, przespać się z Freją, poślubić Idunn.

Jaczkinka PL

Gra: Maria Hill, Frigga, Hulk

   Loki: Zabić Bannera, przespać się z Marią Hill. A Frigga, jak już wspomniałem, to moja matka i nie zamierzam jej uwzględniać. 

Yśka

Loki: Czy wyobrażałeś sobie życie jako człowiek?

Mun: Kocham twojego bloga <3 Skąd ten pomysł na założenie czegoś takiego? :3

   Loki: Nie. I wolę nawet nie myśleć o czymś tak absurdalnym.

   Mun: Dziękuję! Pomysł wzięłam z Tumblra, można na nim znaleźć wiele różnych askowych blogów. Wszystkie jednak są anglojęzyczne, a ja chciałam coś zrobić dla polskiego fandomu.

Vinterry Smaug

Ha Loki jak zawsze skromny. Właśnie jesteś typem faceta, który dziewczyną w głowie mąci.

Gra: Sif, Volstagg, Tony Stark 

   Loki: Ale nie robię tego specjalnie. Nie zawsze.

   Zabić Volstagga, przespać się ze Starkiem, poślubić Sif.

Fallen

Sigyn: Co się dzieje między Tobą a Theoric'em? Coś Ci zrobił? Zdradził Cię?

   Sigyn: Nie. Theoric nigdy by mnie nie zdradził.

Monique Fitzgerald

Mun: Bardzo dziękuję, jeśli będziesz miała ochotę zerknij i daj znać co myślisz ;) http://moniquefitzgerald.blogspot.com/

Loki: Widzę,że wiele osób zwierza się tobie ze swoich trosk.

Pomyślałam, więc,że może czas abym i ja coś dodała od siebie.

Nie będzie to nic specjalnie ważnego, jednak chciałam Ci wyjaśnić dlaczego Cię lubię. Prawdę mówiąc mimo,że jesteś nieziemsko przystojnym facetem (i nie oszukujmy się , trafiasz w moje gusta).

To jednak nie marzy mi się spędzenie z tobą życia czy chociażby nocy.

Jesteś dla mnie przyjacielem, bratnią duszą, aniołem stróżem.

Bardzo Cię lubię, może nawet kocham (siostrzaną miłością) i szanuję. Dlatego też przepraszam, że czasem zbyt naciskam w sprawie Sigyn. Ja po prostu wierzę, że Ty również zasługujesz na to aby kochać i być kochanym. Czasem zdaje mi się, że jesteśmy do siebie podobni, chociaż ja nie przeżyłam tego co Ty. Nie mam jednak łatwego życia, a ostatnio częściej na własne życzenie :/ Mimo dużej rodziny, mam 4 rodzeństwa, to jednak nie potrafię się z nimi dogadać. Dla nich jestem inna, niedojrzała i powinnam dorosnąć, bo w moim wieku tak nie przystoi bujać w chmurach. Czasem myślę, że nie pasuję do mojej rodziny. Może faktycznie mamy ze sobą coś wspólnego, a może tak tylko mi się zdaje.

pozdrawiam

Monique :)

Mun: Czytasz mi w myślach, kobieto. Wczoraj sama zastanawiałam się co z Sigyn i jej lubym ;) lepiej, żeby jej nic nie zrobił, bo ... Nigdy za nim nie przepadałam. Btw z ciekawości zapytam jak sobie wyobrażasz Theorica?

Sigyn: Mów prędko co ten ... Ci zrobił? Eh Ci faceci, zawsze muszą zrobić nam jakąś przykrość. Tego,że powiedział Ci coś przykrego jestem pewna, widząc w jakim jesteś stanie. Jeśli nie chcesz nie musisz odpowiadać.
pozdrawiam
Monique
ps Przepraszam,że tak pytanie pod pytaniem ;P

   Mun: Odwiedzać!

   Sigyn i Theoric przeżywają kryzys, ale to jak w każdym związku na odległość.
  Z tego co usłyszałam ma ciemne, ale nie czarne włosy i piwne oczy. Z charakteru będzie pewnie przyjacielskim i ciepłym człowiekiem skoro Sigyn jest tak w niego zapatrzona - nie lubi nieprzyjemnych mężczyzn.

   Sigyn: Nie... Nic mi nie zrobił. Po prostu ostatnio gorzej się czuję, przez co pokłóciliśmy się.

   Loki: Miło mi, że się o mnie troszczysz, ale nalegam, aby nie wspominać już o Sigyn. Mam nadzieję, że kiedyś spotkam kogoś, z kim będzie mi się dobrze żyło i mimo iż Sigyn jest niewątpliwie wspaniałą kobietą, to nie jest tym kimś, z kim chciałbym dzielić resztę swojego życia.

   Co do twojej rodziny... Zdarza się i tak, że chociaż ludzie są ze sobą związani, to kompletnie się od siebie różnią. Wtedy nie pozostaje nic prócz akceptacji lub kompromisu - zmiana, aby "pasować" nie ma sensu, jeśli obie strony mają być zadowolone. Masz prawo mieć pretensje do swojej rodziny, jeśli sprawiają, że czujesz się gorsza. W pierwszej kolejności jednak musisz przestać dostrzegać swoją inność jako coś złego, by pokazać, że to jaka jesteś teraz cię uszczęśliwia.
   Jeśli rzeczywiście rodzina nie chce okazać akceptacji, to pozostaje jeszcze odizolowanie się od nich. Nie całkiem, każdy potrzebuje rodziny. Chodzi raczej o ograniczenie kontaktu do minimum. Ta opcja jednak nie jest najlepsza tak samo jak ja nie jestem najlepszym doradcą do spraw rodzinnych czy miłosnych.
   Po prostu rób to co cię uszczęśliwia i daj im do zrozumienia to, że ich nietolerancja nie jest dla ciebie przyjemna.

{Nominacja od Fallen}

   

   Czwarta nominacja (za nic nierobienie), tym razem od Fallen! Oczywiście niezmiernie ci dziękuję, ślę miłość, uściski i tęcze!

   1. Lubisz mojego bloga?

   Niestety nie czytam. :( Z chęcią zajrzałabym na blogi wszystkich swoich obserwatorów, ale kompletnie nie mam na to czasu.

   2. Twoja ulubiona książka?

   Mam dużo ulubionych książek. Może wybiorę Harry'ego Pottera, gdyż czytano mi go od dzieciństwa i mam bzika na jego punkcie. No i książki Carlosa Ruiza Zafona, za jego sadystyczne podejście do bohaterów i uśmiercanie ich przy pierwszej lepszej okazji z czego czerpię wielką inspirację.

   3. Co sądzisz o okaleczaniu się?

   Sądzę, że nie ma w tym nic pięknego, poetyckiego czy romantycznego. Osoby, które mają problemy powinny poszukać kogoś zaufanego, choćby anonimowo, aby mieć w kimś oparcie (bo to jest najważniejsze) i uczyć się doceniać siebie, natomiast osoby, które to promują (poprzez jednoznaczne wpisy, blogi m.in. na tumblrze czy zdjęcia) powinny spłonąć w najczarniejszych czeluściach piekła, koniec. 

   4. Twoja ulubiona piosenka?

   Silent Hill: Shattered Memories - Acceptance, w tym momencie. Oraz Silent Hill 4 - Cradel of Forest.

   5. Czy pamiętasz swoje sny?

   Nie wszystkie, rzadko. Ale jak już jakiś zapamiętam, to przez całe życie. 

   6. Kto jest Twoim idolem?

   Nie mam.

   7. Jakiej muzyki słuchasz?

   Wkleję tu odpowiedź z ostatniej nominacji, gdyż mój gust muzyczny się nie zmienił.

Nie słucham zespołami, bo nie lubię się ograniczać w kwestii muzyki. Jestem wierna Florence + the Machine, Marilynowi Mansonowi, Emilie Autumn, Linkin Parkowi jak i muzyce z filmów i gier, i polecę tutaj szybciutko soundracki z Silent Hilla (filmy jak i gry), Alice: Madness Returns, Jane Eyre (2011), Anny Kareniny(2012), The Girl with the Dragon Tattoo, The Rocky Horror Picture Show czySweeney Todd, a także kompozytorów Hansa Zimmera oraz Akirę Yamaokę - wymienone wyżej soundtracki świetnie nadają się do pisania, a znaleźć tam można coś do pisania grozy, dramatu, akcji czy romansu (podaję tego tyle m. in. bo wiem, że wielu z was również prowadzi blogi i może potrzebuje inspiracji). Ale w moim folderze z muzyką znajdzie się również Dido, czy Britney Spears (czujecie to, prawda? Remix Silent Hilla z Britney? Hhuehuehue).

   8. Lubisz czytać opowiadania?

   Owszem. :) Czasami wydają mi się nawet ciekawsze niż pomysły twórców filmu/książki/gry. Czytam najczęściej po angielsku, jeśli w ogóle mam czas by czytać.

   9. Jak się czujesz? 

   Niepisana zasada numer dwa - nie pytamy jak się czuję. Zawszę chcę dźgnąć kogoś w plecy i zjeść naraz kurczaka z KFC oraz lody czekoladowe. Nie ma niczego pomiędzy. 

   10. Jaki jest Twój ulubiony gatunek literacki? 

   Jak coś jest dobre i doprowadzi mnie do takiego stanu, że wieczorami nie będę mogła zasnąć i przeczytam 9349742709 fanfików na ten temat na raz, to przeczytam bez względu na gatunek. Ale lubię głównie fantasy.

   11. Jesteś za, czy przeciw aborcji?

   Uważam, że nie każda kobieta nadaje się do bycia matką (z tego miejsca macha do swojej mamy i pozdrawia ją gorąco - spłoń) i w zależności co udźwignie bardziej - fakt rozłąki z dzieckiem bądź to, że je usunęła to powinna postąpić w zgodzie ze sobą. Niektóre kobiety usuną "dziecko" lekką ręką bo, tak jak ja, uważają, że nie jest jeszcze na tyle rozwinięte, aby zaliczać je nawet do istnienia jakim jest dziecko (oczywiście to też zależy od poziomu rozwoju płodu) - powody mogą być różne dlaczego chcą usunąć, w każdym wypadku powinny mieć do tego prawo. Inne zaś, nie mogły by się pogodzić z tym, że "odebrały komuś życie" i wolą mieć świadomość, iż ich dziecko, choć nie z nimi, to żyje gdzieś zdrowe i szczęśliwe. Takie kobiety nie powinny się nawet zmuszać do usunięcia dziecka, jeśli wiedzą, że sobie z tym nie poradzą bo to bardzo poważna decyzja. Uf, strasznie się rozpisałam, przepraszam. 

   Każda kobieta powinna mieć prawo wyboru i jeśli postanowi nie usuwać ciąży, to odpowiednie instytucje, powinny udzielić jej pomocy, jeśli zachodzi taka potrzeba, gdyż jednym z powodów usuwania ciąży jest brak jakiegokolwiek wsparcia, głównie finansowego. 

   W ogóle nie pytajcie mnie o takie poważne tematy, bo albo za dużo piszę, albo w ogóle nie wiem co odpowiedzieć.

Evelin.

Mun: Uwielbiam Twojego bloga i to jak dobierasz każde słowo, jesteś genialna. <3 Codziennie tutaj zaglądam więc masz wierną fankę. ; D

Loki: Oczywiście pytanie do Ciebie, nie wiem czy one już było ale zapytam. Ekhem.. Czy nie denerwuje Cię to, że dziewczyny są Tobą nieźle zainteresowane, a nawet mają hopla na Twoim punkcie? (Nie, żebym ja nie miała. XD) Ale jestem ciekawa jak się z tym czujesz.

A na śmierć bym zapomniała: Odyn, Kapitan Ameryka, Hulk.

   Mun: Dziękuję.

   Loki: Powiedziałbym, że to bardziej zadziwiające biorąc pod uwagę, że to Thorem zawsze interesowały się kobiety i stresujące, dlaczego akurat ja, skoro nie jestem zbyt dobrym typem mężczyzny. Ale nie będę ukrywał, że to potrafi być przyjemne.

   Zabić Odyna, pobrać się z Rogersem, przespać z Bannerem. 

#08

   Sigyn: Loki rzeczywiście żyje?

   Mun: Co się stało, że nagle postanowiłaś przemyśleć taką możliwość?

   Sigyn: ...

   Mun: Chryste, ale co się stało?

   Sigyn: Theoric. Między innymi.

   Mun: Aż tak źle?

   Sigyn: