.

.

18 mar 2014

Klaudia Worytko


Mun: Tak czytam twe odpowiedzi, i ciekawi mnie jedno ;-; Czemuż to płaczesz tak wieczorami? Oczywiście wiem, przepraszam, nie moja sprawa ale to takie przygnębiające jak ktoś jest smutny :(

   Bo świat jest okrutny, a Twisterbox w KFC za drogi.


   Jestem po prostu strasznie emocjonalną osobą, która w ten sposób wyrzuca z siebie negatywne emocje. A czasami nawet mi się zdarza płakać przez takie głupoty jak "bo on spojrzał na nią w ten sposób, a ona na niego w ten", mam tak zwane feelsy. 
   Akurat to, że często zdarza mi się płakać nie uważam za coś dziwnego czy coś, czego powinnam się wstydzić bo każdy ma prawo do takiej chwili słabości. To ludzka rzecz, która często kojarzy się wszystkim z czymś negatywnym, a niepotrzebnie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz