Mun: Wesołych Świąt! Nie morduj Lokiego. Niektórzy po prostu pozostaną kretynami i nic niestety z tym nie możemy zrobić.Sigyn: Czy Theoric nie jest zazdrosny skoro mieszkasz z Lokim, spędzasz z nim tyle czasu, dbasz o niego? Może powinnaś wziąć wolne na trochę i wybrać się z nim na randkę aby spędzić trochę czasu razem. To dobrze by wam zrobiło :)Loki: Ja sama nie wiem czy ty jesteś tępy, czy po prostu ślepy. Najwyższy czas poszukać sobie dziewczyny. Masz wprawdzie Sigyn, po prostu idealną istotę, ale ona ani Mun nie będą cały czas się tobą zajmować. One mają własne życie i plany jak je wykorzystać. Mówię ci to, bo nie chcę abyś został sam jak palec. One naprawdę od ciebie odejdą :(
Mun: Dziękuję! Jak już kiedyś wspomniałam, niestety mord na Lokim jest niemożliwy.
Sigyn: Nigdy nie mieszkałam z Lokim, przychodziłam do niego tylko na kontrolę. Theoric wiedział o tym, że odwiedzałam go z rozkazu Friggi i Odyna, oraz że na co dzień mieszkałam z Jane.
Spotkanie się z Theorickiem nie jest łatwe ze względu na jego ciągłą nieobecność w Asgardzie. Zwłaszcza ostatnio, kiedy mój list do niego został odesłany z powrotem i w ogóle nie mam z nim żadnego kontaktu. Chciałam porozmawiać z Odynem, ale Wszechojciec ma ważniejsze rzeczy na głowie.
Loki: Miałem już żonę oraz czwórkę dzieci. Z Sigyn nie rozmawiam, a z Mun łączy mnie skomplikowana relacja. Do tego moja matka jest martwa, a na głowie mam całe dziewięć światów. Romanse to doprawdy ostatnia rzecz, o którą się aktualnie martwię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz