Sigyn: Powiedziałaś, że lubisz zajmować się dziećmi... A każdy mężczyzna w środku jest dzieckiem, czy tego chce czy nie. Spróbowałabyś pomyśleć o Lokim jak o dziecku z ,,problemami''? Tak kapuje, że to już dorosły człowiek...Mun: Czy uważasz, że każda bogini i bóg z Asgardu jako, że są bogami są idealni? Chociaż pod jednym względem? I takie małe pytanie dodatkowe... Czy myślisz, że ,,ono'' to co wygrało Eurowizję jest jakimś fanem umiejętności Lokiego i również chce być zmiennokształtne(tylko nie do końca wie w co się zmienić)?Loki: Gdyby Odyn powiedział ci, że jesteś adoptowany trochę wcześniej (na przykład, gdy miałeś 8-10 lat)... Myślisz, że to by coś zmieniło? Oczywiście wiem, że przeszłości nie da się zmienić i głupio rozmyślać o czymś co było... Ale to pytanie chyba jest lepsze od ,, OMG Czy całowałeś Thora :*?!''
Sigyn: Miej więcej. Jednak Loki nie chce dać sobie pomóc. Jest po prostu zły i chce taki być. Nie sądzę, bym miała wystarczająco dużo siły i cierpliwości by sobie z nim poradzić. Z nim wiąże się tylko ból i cierpienie, co niestety zbyt późno sobie uświadomiłam.
Mun: Nie, nie uważam tak. Każdy ma słabsze i mocniejsze strony. Różnica między nami a bogami jest taka, że są oni silniejsi fizycznie (w porównaniu do nas), oraz niektórzy bardziej zaawansowaniu technologicznie. Jednak poza tym niczym się nie różnimy.
A jeśli chodzi o Eurowizję - nie oglądałam, jednak uważam, że każdy ma prawo robić co mu się podoba, tak długo aż nie rani przez to innych.
Loki: Tak, to pytanie jest lepsze od tego, czy całowałem Thora...
Mun: Jeśli straciłeś czytelników, bo nie shipujesz Thorków w dłonie klaszcz. *klap klap* Jeśli ten ship cię nie jara w dłonie klaszcz. *klap klap*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz