Loki: Miło mi słyszeć, że gdybyś miał wybór to byłaby to lepsza droga i masz u mnie plusa za Thora ;) Co do drugiej sprawy ja specjalnie nie słucham plotek, żeby nie było... Po prostu przechodząc gdzieś (już nawet nie pamiętam gdzie i kiedy) to usłyszałam. Zmieniając temat chciałam się zapytać czy już przesłuchałeś kawałki, o których wspominałam?Mun: Trafiłaś w sedno z ostatnim komentarzem heheheheMam nadzieję,że moje komentarze Ci nie przeszkadzają, bo dla mnie to świetna zabawa, ale też nie chciałbym nikogo urazić moimi poglądami. I jeszcze jedno dawno się chciałam o to zapytać, ale wiesz skleroza nie boli;) Czy po seansie TTDW zmieniły się Twoje uczucia do Papy Odyna?pozdrawiamMonique
Mun: Czy twoje komentarze mi przeszkadzają? W ŻYCIU. Wiesz jak się cieszę, jak widzę, że coś napisałaś? A twoje poglądy czy przemyślenia nie mają prawa nikogo wkurzać, bo każdy ma prawo aby porozmawiać z Lokim o czym chce. :)
Co do Odyna - w sumie to nie. Jestem trochę zła, że nie pozwolił Lokiemu widzeń z Friggą, ale nie jestem na niego zła w ogóle. Rozumiem go. Chłopak, którego wychowywał i dał mu szansę dorastać jako szlachcic nagle przeciw niemu knuje, próbuje zabić jego syna (kilka razy), zabija 3 - 5 tysięcy ludzi na Midgardzie, chce rozwalić Jötunheim i tak dalej i ponowie - też bym się wkurzyła i wywaliła go co celi z trzaskiem i przytupem oraz przyklaśnięciem. *czeka na hejty po tej wypowiedzi*
Pozwolę sobie też na wtrącenie się do dyskusji o muzyce, a głównie na temat jednej piosenki - Matt Dusk "Feels Good". Nie tylko Loki, ale okazało się też, że i ja słuchałam tej piosenki od dłuższego czasu, ale dopiero wczoraj wsłuchałam się w sam tekst i z czymś mi się ta piosenka kojarzy... (*kaszle* Logyn *kaszle*)
Loki: Tak, wysłuchałem i podobają mi się równie co poprzednie piosenki. Muszę więc przyznać, że masz dobry gust muzyczny. Zwłaszcza biorąc pod uwagę piosenkę, którą wcześniej wspomniała Moja Mun, i którą w kółko mnie męczy - pierwszy raz nie mam nic przeciwko temu.
Nie mam nic przeciwko plotkarzom, ani plotkom - w końcu sam je kiedyś śledziłem na bieżąco, czasem rozsiewając nowe...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz