.

.

10 lis 2013

{Wiadomość od Mun}


WAŻNE

   W sobotę w końcu (jakie kuźwa w końcu, dzień po premierze i jeszcze rezerwowałaś miejsca, kiedy sala była całkiem pusta) obejrzałam Thor: The Dark World i nim przekażę wam wiadomość muszę powiedzieć coś jeszcze - BYŁO ŚWIETNIE. Jak na razie mój ulubiony film Marvela, serio. Możecie mi wmawiać, że wcale nie, że akcja się dłużyła (gówno prawda), dialogi byle jakie (właśnie, że boskie) i fabuła też byle jaka (ciekawa, mogłaby być bardziej rozbudowana, ale nie narzekam), ale ja i tak będę kurczowo trzymać się tego filmu. To tyle bo nie chcę spoilerować.
   Przechodząc do wiadomości - wiem, że może nie wszyscy oglądnęli jeszcze T: DW, ale nie martwcie się. Możecie zadawać pytania normalnie, czyli jak dotychczas związane z Thorem, Avengersami bądź pytaniami zupełnie odrębnymi. Proszę tylko o to, byście nie pytali Sigyn o Lokiego, pytajcie o cokolwiek, ale z Lokim uważajcie - mogą być to pytania ogólne typu: ulubiony owoc, ale nie pytajcie o rzeczy takie jak "jak się z nim żyje". To dla mnie bardzo ważne i gdy obejrzycie w końcu kontynuację Thora, będziecie wiedzieli dlaczego. 
    Co do Lokiego, zadawajcie pytania normalnie. Tutaj za bardzo nic się nie zmienia.
   Oczywiście możecie już pytać również o rzeczy związane z T: DW, zadając te pytania napiszcie SPOILER, tak, właśnie w ten sposób na samym początku, aby przestrzec, innych czytelników, proszę. Wszelkie spoilery (pytania, postęp historii, osobiste refleksje) będę umieszczać pod CZYTAJ DALEJ, więc pod żadnym pozorem w to nie klikajcie, jeśli nie chcecie sobie zaspoilerować filmu. Jeśli będzie się dało, to rozbiję pytanie na dwie części.

EDIT: Wiem, że kilka osób wrzuciło linka do mojego bloga, na swoje. Jestem wam za to bardzo wdzięczna i w zamian chciałabym również umieścić tutaj wasze. Także możecie mi podać do nich linki, a w najbliższym czasie na pewno umieszczę je na pasku bocznym, jak tylko ruszę tyłek i wezmę się za zmianę szablonu. :)
PS: Jeśli chcecie, aby na blogu pojawiła się jakaś zakładka, albo informacja, cokolwiek, to śmiało piszcie propozycję w komentarzach, bo blog w dużej mierze tworzę dla was i chcę, abyście czuli się tu jak najlepiej. 

   Poniżej znajduje się wiadomość dla osób tylko i wyłącznie tych, które oglądały najnowszego Thora

   Pamiętacie ostatnią scenę z filmu? (Nie, nie tą z Eterem). Wszyscy cieszymy się pewnie, że Loki żyje, ALE, ale i jesteśmy ciekawi o co do cholery w tej scenie chodziło.
   Dlatego proszę, nie pytajcie mnie (znaczy mojego Lokiego) - to sukinkot, nie odpowie. Mam dwie teorie, pracuję nad trzecią, ale żadnej z nich nie za bardzo mogę wpleść w fabułę (Loki by mnie zabił, a ja nie chcę przed Avengersami 2 i Thorem 3, nie oszukujmy się - trzecia część musi być, zakładać coś od początku i potem się okaże zupełnie inaczej). Także ten, wiecie o co mi chodzi i myślę, że to tyle.

Wasz,
Kolejny Człowiek

2 komentarze:

  1. Jak powiedziałaś tak zrobię. Wstawiam linka na mojego bloga http://requiem-nemezis.blogspot.com/
    Też byłam w sobotę na Thorze, a sala była prawie pusta. Nie wiem czy w Polsce ludzie, aż tak bardzo go nie lubią, że nie przyszli czy po prostu byli na premierze. Film zajebisty. Nic mu nie zarzucę, oprócz tego, że reżyser na początku mnie wkurzył z pewną sprawą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Polsce myślę, że ci co Thora znają to go raczej lubią, jednak nie jest on tak popularny jak za granicą. Tutaj szybciej zdobędzie popularność coś w stylu Pamiętników Wampirów bądź innego filmu/książki w tym stylu. Nie mam pojęcia dlaczego. Jednak w Polsce młodzież jest inna.

      Usuń